• TECHNOFOBIA
  • Posts
  • Trudne chwile Reddita | TECHNOFOBIA | Newsletter Artura Kurasińskiego

Trudne chwile Reddita | TECHNOFOBIA | Newsletter Artura Kurasińskiego

Reddit, kopalnia memów, wiedzy i niekończących się wątków jest w tarapatach. Platforma, która znajduje się w pierwszej dziesiątce najczęściej odwiedzanych stron internetowych na świecie, miała na swoim pokładzie bunt. Od 12 do 14 czerwca Reddit bardziej przypominał opuszczone miasto, niż żywą metropolię. Tak, jakby ktoś nacisnął przycisk "drzemki" na całej platformie. Zniknęła prawie połowa aktywności platformy (43%).

Czym jest Reddit? Wyobraź sobie Wykop, tylko wersję globalną, 10000x większą. W dużym skrócie to ogromne forum internetowe z miliardami użytkowników, milionami postów, komentarzy i reakcji każdego dnia. Według ruchu Reddit jest w top 10 najczęściej odwiedzanych stron na świecie. Gigantyczna strona, która ma wpływ na wygląd internetu.

Cała wrzawa wokół platformy jest spowodowana ich nową polityką cenową dotyczącą API. Ogłosili, że od 1 lipca będzie pobierała opłaty od deweloperów za korzystanie z ich API. Jeśli nie jesteś specjalistą od technologii, wiedz, że API są jak magiczne mosty, które pozwalają aplikacjom innych firm łączyć się z Redditem i korzystać z jego treści. Mówimy tu o 24 centach za każde 1000 wywołań API lub niecałej złotówce na użytkownika miesięcznie.

Teraz wyobraź sobie, że jesteś aplikacją, która opiera się ich API – na przykład Apollo. To aplikacja, która pobiera posty i komentarze z ich witryny. Pomaga użytkownikom przeglądać platformę – w porównaniu do pierwowzoru ma lepszy interfejs, więcej funkcji i brak reklam, które są tak popularne na Reddicie.

Przez wprowadzone opłaty Apollo musiałoby zapłacić 20 milionów rocznie za samo API.

W związku z wprowadzonymi zmianami twórca tej aplikacji był zmuszony wywiesić białą flagę i ogłosić zakończenie działalności.

Apollo to tylko wierzchołek góry lodowej. Do 1 lipca 2023 r. praktycznie wszystkie aplikacje innych firm i narzędzia moderatorów mogą zostać wyłączone z użytku, właśnie przez wprowadzenie nowych opłat.

A to może być zgubne dla samego Reddita. Wspomniane narzędzia są jak policja dla platformy, sprawdzają, czy ktoś przestrzega zasad, czy nie. Bez nich, strona może zamienić się w Dziki Zachód.

Subreddity z całego świata połączyły siły i pogrążyły się w ciemności.

W sieci krążą plotki, że może to być początek końca Reddita jako firmy.

POCZĄTEK KOŃCA

Okazuje się, że Reddit ma czuły punkt. Kontrola nad platformą nie jest tylko w rękach szefów. To moderatorzy rozdają karty.

Grupa, często nadgorliwych moderatorów, kontroluje około 118 z 500 najlepszych subredditów. Są jak strażnicy, którzy decydują, które posty ujrzą światło dzienne, które komentarze zostaną usunięte, a które opinie zostaną zaakceptowane. W tym momencie usuwają 6% wszystkich postów i wygląda na to, że wybierają według ich własnego widzimisię. Pociągają za sznurki i kształtują narrację.

Dlaczego więc tak duża władza spoczywa w rękach moderatorów ogromnego forum?

Musimy się cofnąć do początków strony – do roku 2005.

Młody chłopak o imieniu Spez był nie tylko współwłaścicielem Reddita, ale także jego pierwszym w historii moderatorem. Był jak jednoosobowy zespół, próbujący pobudzić aktywność na bezludnej wyspie. Legenda głosi, że wyczarował nawet kilka fałszywych kont, aby strona wyglądała na tętniącą życiem. Sprytne? Być może. Etyczne? Nie bardzo.

Maszyna ruszyła i Spez potrzebował wsparcia. Zamiast zatrudniać armię adminów, można przecież dać władzę aktywnym użytkownikom, którzy za darmo będą pilnowali porządku. To dało początek armii modów, którzy do dzisiaj rządzą na forum.

W międzyczasie Reddit połączył się z Infogami. Do zespołu dołączył Aaron Swartz, który dostał miano co-foundera platformy. Był zwolennikiem wolności słowa. Nie podobało mu się, że moderatorzy kneblują głosy sprzeciwu.

Mimo to postanowił, że nie chce marnować czasu na forum. Chciał zawalczyć o wolność słowa orężem. Dopuścił się kradzieży i przez różne perturbacje spadł na niego gniew Wujka Sama. Miał trafić do więzienia, ale 11 stycznia 2013 roku powiesił się w swoim mieszkaniu na Brooklynie.

To było jak trzęsienie ziemi, które wstrząsnęło stroną. Aaron miał rzeszę fanów na platformie, natomiast Reddit, jako biznes postanowił całkowicie wymazać pamięć o nim.

Było tak, jakby "Faceci w czerni" w pełni zajęli się dziedzictwem Aarona. Współzałożyciel, bojownik o wolność i swobodę wypowiedzi – puf – wszystkie ślady po nim zniknęły z wątków historycznych Reddita. Niektórzy twierdzą, że to był schyłek pewnej ery, która pozwalała na wolność słowa na stronie.

Wracając do moderatorów, ich obecność miała z pewnością ogromne korzyści finansowe. Facebook w tym czasie wydawał 13 miliardów dolarów na bezpieczeństwo. Reddit? Marne grosze, bo ich pasjonaci-moderatorzy pracowali całkowicie za darmo.

Przyszedł rok 2014 i posypały się gromy na platformę, bo zostali oskarżani o seksizm. Całość zbiegła się z popularnością ruchu #MeToo. Reklamodawcy masowo zaczęli rezygnować z partnerstw.

Na scenę wkroczyła Ellen Pao. Znana z procesów sądowych dotyczących dyskryminacji ze względu na płeć w branży technologicznej. Nowa CEO została okrzyknięta nową nadzieją. Część użytkowników wierzyła, że platforma zmienia swoje oblicze.

Okazało się, że Ellen miała całkowicie inne podejście do wolności słowa, niż by sobie to wyobrażali. Jej podejście było banalnie proste – brak wolności.

Krajobraz Reddita ewoluował, przechodząc od swoich swobodnych początków do wysoce moderowanego korporacyjnego podmiotu.

Do egzekwowania swojej polityki Pao wykorzystała moderatorów, Co prawda nie otrzymywali za to wynagrodzenia, ale zyskiwali dodatkowe prawa na platformie.

Gallowboob, jeden z najbardziej znanych użytkowników Reddita, który nie tworzył oryginalnych treści, tylko repostował posty między różnymi subredditami. Z czasem zyskał kontrolę nad głównymi subredditami i bez zastanawiania usuwał komentarze, które mu nie odpowiadały.

Okazało się również, że GallowBoob i kilku moderatorów zarabia na promocji innych firm. Wśród nich padły nawet podejrzenia o Netflixa. GallowBoob został przyłapany na promocji firmy marketingowej i choć twierdził, że był to biznes kolegi, to miał z nim podpisaną standardową umowę promocyjną.

Innym przypadkiem był AwkwardTheTurtle. Kontrolował 2 572 subredditów i bez ogródek nadużywał władzy.

Jak szefostwo mogło doprowadzić do takiego momentu? Przykład idzie z góry. Spez, co-founder Reddita edytował szkalujące go komentarze i zrzucał winę na innych modów.

Dziwne zagrywki kontrolne na platformie były codziennością.

POWRÓT DO RZECZYWISTOŚCI

Wróćmy do roku 2023. Reddit wciąż rośnie jak na drożdżach, ale rośnie również napięcie między modami a szefami Reddita. Wszyscy walczą o władzę.

Zgodnie z wizją Speza, zależało mu głównie na biznesie i Reddit jako firma miała się w jego wizji skalować. Chciał wejść na giełdę i zadowolić swoich inwestorów (do tej pory Reddit zgarnął 10 rund finansowania). Trzeba pamiętać, że platforma to ogromna baza danych, a widząc ogromną popularność AI, która potrzebuje dużych ilości informacji, Reddit zwietrzył swoją szansę na zarobienie fortuny.

Tu pojawia się zwrot w akcji, bo moderatorzy mieli swoją opinię na ten temat. Chcieli utrzymać swoje przywileje i władzę, a trzeba pamiętać, że część z nich korzysta z aplikacji, które wspierają ich w moderacji i działają na bazie API.

Zagrozili strajkami, które miały miejsce w przeszłości i wówczas przyniosły rezultaty. W 2015 roku wyłączyli główne subreddity. W wyniku tego buntu Ellen Pao, CEO forum, musiała odejść ze stanowiska.

Natomiast nie możemy porównywać obecnej sytuacji do zamierzchłych czasów. Wtedy temat dotyczył powierzchownych problemów, szefowie platformy nie byli tak odporni na manipulację, a usunięcie Pao nie kosztowało ich wiele. Tym razem mówimy o co najmniej kilkuset milionach dolarów rocznie wpływających do skarbca firmy.

W dodatku tegoroczne protesty były zaplanowane na 2 dni (12-14 czerwca). Po wszystkim sytuacja wróciła do normy, więc szefowie musieli przetrwać tylko 48 godzin.

A nawet podczas „blackoutu” pierwsza strona Reddita nie wyglądała inaczej, niż zwykle. Użytkownik mógł wejść na forum i choć jego główny subreddit nie działał, to nadal mógł przeklikać się do pokoju obok i przeglądać dalszą część internetu. CEO, Steve Huffman powiedział, że strajk nie uderzył ich mocno po portfelu.

Moderatorzy na tym proteście nie zyskali nic, ale cała sytuacja mogła rozpocząć kolejny, może ostatni etap Reddita.

KONIEC REDDITA?

Użytkownicy mają dość przepychanek, walki o władzę i braku wolności słowa. Pakują manatki i przenoszą się na Twittera. Mają dość kolejnych potyczek i zgniłej moderacji.

Wielkie marzenia Reddita o wejściu na giełdę stoją pod znakiem zapytania. Inwestorzy nie chcą inwestować swoich pieniędzy w statek, na którego pokładzie wybuchł bunt.

Bądźmy szczerzy – forum, jakie znaliśmy, zmienia się i to na gorsze. Reddit musi uszczęśliwić inwestorów, a to oznacza jedno – czystkę i korporacyjne reguły. Coś, co jest totalnie sprzeczne z ich pierwotnymi zasadami. Tracą duszę. Pamiętasz Tumblr? Kiedyś uosobienie fajności, teraz nikt tam nie zagląda.

To samo stanie się z Redditem. Im bardziej władza polaryzuje i sterylizuje to miejsce, tym mniej atrakcyjne staje się dla użytkowników. Prawdziwi, żywiołowi użytkownicy uciekają. Pozostanie pustka, którą trudno będzie wypełnić.

A to nie koniec. Najprawdopodobniej Reddit uderzy jeszcze mocniej w reklamy. Strona prawdopodobniej stanie się słupem reklamowym i nie będzie szans z niej swobodnie korzystać.

Ostateczny exodus właśnie nadchodzi. Kiedy ostatnie aplikacje zamkną swoją działalność, użytkownicy uciekną w inne zakamarki internetu, a platforma na ten moment próbuje wycisnąć ostatnie grosze z tłumu, który im pozostał.

Czy Reddit jednak się opamięta i jeszcze wróci na dobre tory? A może zostanie kolejną internetową pustynią? Zobaczymy.

Maciej Marek

Główne źródła:

👋 Chcesz Się Zareklamować U Mnie?

Chcesz zamieścić reklamę w tym newsletterze (albo blogu lub podcaście) i dotrzeć do bardzo wartościowej grupy odbiorców?

✉️ Newsletter - najpopularniejszy newsletter technologiczny w Polsce. Stworzyłem już 300+ wydań w czasie 6 lat. Obecnie subskrybuje go 6500+ osób (głównie menadżerowie, prezesi i osoby odpowiedzialne za zarządzenie w firmach i startupach). Format reklamy: tytuł, wstęp + grafika z linkiem (tutaj zobacz przykład). Cena: 2500 zł netto (4 edycje, jeden pełen miesiąc).

🎙️ Podcast - średnia słuchalność odcinków 600-800 osób. Godzinne odcinki, które są przeważnie wywiadami. Masz pomysł na format czy cały cykl z Tobą, czy Twoją firmą? Daj znać, na pewno wymyślimy razem coś ciekawego.

📜 Blog - zapraszam po szczegóły tutaj. Polecam ofertę zamieszczenia artykułu w cyklu “Biznes Hackers” (zobacz przykład tutaj).

  • Wywiad, materiał sponsorowany – od 6500 zł netto

  • Materiał sponsorowany + reklama w newsletterze – 8500 zł netto

Jakieś inne pomysły albo życzenia? Napisz proszę do mnie i ustalimy szczegóły: [email protected]

📰 Newsy Warte Twojej Uwagi

W ciągu pierwszych 24 godzin aplikacja Threads odnotowała ponad 30 milionów rejestracji i 95 milionów postów. Czołową aplikacją w App Store. Platforma jest jednak mocno wybrakowana i brakuje w niej podstawowych funkcji. W aplikacji nie również planowanej integracji ze zdecentralizowanym protokołem ActivityPub.
LINK

LinkedIn chce nadać większy priorytet umiejętnościom w ofertach pracy. Platforma zakłada, że pewnego dnia pracodawcy będą mniej skupiać się na stopniach naukowych i poprzednich tytułach zawodowych kandydatów, a bardziej na ich umiejętnościach. Ponieważ LinkedIn jest już pionierem, który zrewolucjonizował to, co jest "akceptowalnym zachowaniem" na rynku pracy, może on otworzyć nowe możliwości ekonomiczne dla osób, które nie poszły na studia.
LINK

Grozi, że pozwie Metę w celu wyegzekwowania swoich praw własności intelektualnej. Prawnicy Twittera twierdzą, że Meta zatrudniła i przydzieliła byłych pracowników Twittera do rozwoju Threads z konkretnym zamiarem wykorzystania tajemnic handlowych Twittera i innej własności intelektualnej w celu przyspieszenia rozwoju. Rzecznik Meta odpowiedział, że oskarżenia Twittera są bezpodstawne, ponieważ nikt w zespole inżynierów Threads nie jest byłym pracownikiem Twittera.
LINK

Klienci mają umawiać się na spotkanie, aby kupić zestaw słuchawkowy Apple Vision Pro. Apple stworzy w swoich sklepach miejsca, w których klienci będą mogli przymierzyć zestaw słuchawkowy. Wizyta zapewni, że zestaw słuchawkowy będzie pasował do użytkownika, a także wyposaży urządzenie we wkładki do soczewek na receptę, jeśli zajdzie taka potrzeba. Korporacja a pracuje zarówno nad aplikacją na iPhone'a, jak i fizyczną maszyną do skanowania głów ludzi, aby pomóc dopasować Vision Pro. Nowy produkt ma zostać wprowadzony na rynek amerykański na początku 2024 roku.
LINK